Mówi się, że AI zabierze ludziom pracę, pozbawi kreatywności i zdolności samodzielnego myślenia. Strach często wynika jednak z niewiedzy. Eksperci, którzy podzielić się swoją wiedzą na organizowanej przez better. gaming agency konferencji AI x GAMEDEV, zgadzają się, że sztuczna inteligencja jest nieoceniona, jednak do najczarniejszych scenariuszy jeszcze daleka droga. Wydarzenie odbyło się 22 września i przyciągnęło niemal stu uczestników.
AI jest w stanie dać tylko tyle, ile dostanie
“Nawet z najbardziej zaawansowanymi narzędziami praca w PR i marketingu powinna zacząć się od kartki papieru. Nim sięgniemy po młotek czy śrubokręt, musimy wiedzieć czy robimy stół czy krzesło” - powiedział Maciej Sosnowski, head of PR & marketing w better. gaming agency.
Tomek Milewski i Daniel Ślusarz z Rage Quit Games na konkretnych przykładach zaprezentowali, z jakich narzędzi korzystają podczas codziennej pracy. Rezultaty bywają oszałamiające, jednak studium tych przypadków pokazało, ile kroków trzeba wykonać, żeby „samo się zrobiło”. Umiejętne wskazanie oprogramowaniu AI jak należy zrealizować dane zadanie, w dalszym ciągu leży po stronie człowieka, którego wiedza, doświadczenie i kreatywność są bezcenne, ale w ich przypadku technologia jest w stanie w zastąpić zespół początkujących artystów.
Korzystanie z AI, po czyjej stronie stoi prawo?
Prace nad regulacjami prawnymi dotyczącymi tej technologii trwają nieustannie, a wiele zagadnień ciągle wymaga doprecyzowania. Należy pamiętać jednak, że właściciela danego oprogramowania zwalnia się od odpowiedzialności prawnej, a finalnie za nadużycia odpowie użytkownik.
“Pamiętajmy, że AI nie jest aparatem fotograficznym, młotkiem czy dłutem i nie jest tak traktowane, więc nie przysługuje Wam ochrona” - przestrzegła Mec. Lena Marcinoska-Boulangé - “Wracamy do tego, że tworzy tylko człowiek, nie tworzy narzędzie” - dodała dr Monika A. Górska.
Personalizacja i rozwój mniejszych studiów
Kseniya Shurak i Michał Jamry z Digimans.ai pokazali AI z jeszcze innej perspektywy. Reprezentowana przez nich firma wykorzystuje tę technologię do tworzenia narzędzi, które pomagają przy produkcji gier. Przy wsparciu sztucznej inteligencji są w stanie znacząco obniżyć czas potrzebny chociażby do wygenerowania dużej liczby postaci niezależnych w grach. Dzięki temu deweloperzy mogą poświęcić więcej czasu istotniejszym kwestiom, nie skupiając się zbytnio na rzemieślniczej robocie.
Pięciu specjalistów od AI wchodzi do baru…
“AI jest po prostu kolejnym młotkiem, który potrafi szybciej wbijać te gwoździe. To jest jeden z kolejnych automatów, który świetnie robi rzeczy najprostsze i najżmudniejsze” - kontynuował wcześniejsze stolarskie porównanie Krzysztof Justyński, Technical Director, Fool’s Theory.
W przypadku gry Espresso Tycoon (DreamWay Games) sztuczna inteligencja, wspólnie ze wsparciem społeczności, pomogła w przygotowywania wielu lokalizacji, co znacznie obniżyło koszty produkcji.
“W pewnym momencie stwierdziliśmy, że albo zrobimy to przez AI, albo w grze nie będzie wielu języków. Okazało się, że tłumaczenia powstałe w ten sposób, zostały ocenione przez graczy lepiej, niż te, które otrzymaliśmy od profesjonalnej firmy” - przyznał Wojciech Roszkowiak, CEO, Co-founder, DreamWay Games.
Eksperci obawiają się jednak, że AI może mieć wpływ na spadek kreatywności wśród młodych twórców, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki w branży gamedev. Nawiązujące do wcześniej prelekcji pytanie „kto radzi sobie lepiej? AI czy junior?” nieco zaskoczyło uczestników panelu, gdyż zależy to od konkretnych potrzeb studia. Deweloperzy uważają jednak, że odpowiednio poprowadzony młody pracownik jest w stanie wnieść do firmy więcej.
Czy AI sprawi, że produkcja gier będzie tańsza?
“Mi się wydaje, że powstaną nowe stanowiska związane z obsługą sztucznej inteligencji. Nawet dla artystów, którzy swoją twórczością będą uczyć AI, żeby mogło później te “kotlety” klepać masowo” - skomentował Michał Jamry, CTO, Digimans.ai.
Sporo uwagi poświęcono również temu, czy obecność wygodnych narzędzi sprawi, że produkcja gier będzie szybsza i tańsza. W tej kwestii uczestnicy również byli zgodni, uważając, że zmieni się wyłącznie jakość gier. AI pomaga z wieloma aspektami produkcji, ale zaoszczędzone dzięki temu środki zostaną przerzucone w inne miejsca.
“Ja widzę straszne duże palenie pieniędzy. Jakby udało się skrócić czas produkcji o 10-15%, to jest to wielki sukces i gigantyczny zysk. Mniej crunchu, stresu, zwolnień i wypaleń” - podsumował Konrad Czernik, Art Director, One More Level.
AI ciągle jest sojusznikiem, można spać spokojnie
O better. gaming agency:
Jako międzynarodowa agencja gamingowa wspieramy firmy i marki działające w branży gier lub dopiero do niej wchodzące. Pomagamy budować świadomość produktu oraz docierać z nim do odpowiednich odbiorców. Specjalizujemy się nie tylko w grach (PC, konsole, mobile), ale również w sprzęcie growym oraz w organizacji wydarzeń zarówno online, jak i offline. Tak, by wszystko było better.