Hed Media Games przewiozą Was podejrzanie ciemnymi zaułkami, w których rządzi chaos i bezprawie – brzmi jak rundka po Radomiu? Gorzej. Witajcie w Prison City, mieście w którym najgroźniejsi przestępcy działają na własną rękę, gdzie wszechobecna brutalność to chleb powszedni…
Do waszej dyspozycji pozostaje niezawodna… No, prawie niezawodna, uzbrojona po zęby, żółta taksówka. To jak? W drogę! CyberTaxi: Lunatic Nights nadjedzie w ramach wersji demonstracyjnej podczas Steam Next Fest.
Nowy, brutalnie zachęcający zwiastun jest już dostępny:
Ten projekt to wynik naszej wieloletniej, ogromnej pasji do gier. Jesteśmy przy okazji fanami kina akcji lat 90-tych – uwielbialiśmy kiedy wszystko robiło “boom”. Traktujemy to z pewną nostalgią, dlatego tym bardziej cieszymy się, że w CyberTaxi: Lunatic Nights możemy iść na całość tworząc własne “kino akcji”, w którym gracze są nie tylko widzami ale również, a może przede wszystkim, aktorami. Zróbcie boom!
– mówią bracia Liebert, twórcy gry.
Oto, co jeszcze czeka na graczy podczas nocnych kursów:
- Dwa alternatywne tryby walki: Rozpraw się z występkiem zza kierownicy lub wyjdź i załatw interes twarzą w twarz, korzystając z wachlarza narzędzi które z pewnością będą mocną kartą przetargową w dyskusji ze złoczyńcami… A jeśli nie, zawsze możesz to wszystko wysadzić!
- Bardzo poważne i realistyczne mechaniki: Paczka fajek to Twoja apteczka, a energetyki zwiększają wytrzymałość na ataki – czyli zupełnie jak w prawdziwym życiu. Pełna immersja i naturalne odruchy, czego chcieć więcej?
- Symulator taksówki, ale to RPG akcji: Liczysz na 5 gwiazdek? Zgarniaj pasażerów, walcz z rywalizującymi gangami, unikaj kul i włącz nawiew bo zaparuje Ci szyba… Zarządzaj poziomem naładowania auta, kupuj nowe dodatki (pewnie, możesz kupić wiatraczek samochodowy, ale czemu by nie uzupełnić zestawu o wyrzutnię rakiet?) i przedzieraj się przez pełne chaosu dzielnice.
- Mroczne, tętniące życiem (jeszcze) miasto: Odkrywaj je póki możesz! Spróbuj przejść się po okolicy, poznaj jej brudne sekrety i pilnuj swojego auta… W końcu nie chcesz utknąć w ciemnym zaułku (ani w żadnym innym zaułki, zaufaj nam).
Materiały prasowe są już dostępne TUTAJ.
